Jak zakończy się serial?

Mówisz o dziecku Claire? Aaronek ma zginąć? KAbaczek?NA samą myśl o tym robi sie niedobrze! Razz

hehe:PP no dobra niech przeżyje:PP Ale będzie wychowywany przez Saweyra i Kate:D Very Happy

NIE! Claire jest idealna matką dla Aarona, a Charlie wspaniałym ojcem!

no dobra to oni tez mogą żyć Razz

P ale na innej wyspie Very Happy

moim zdaniem pod loniec ostatniej seri [ile ma ich byc/] odnajdzie ich ta ekipa co szuka Desmonda i częśc rozbitków powróci do domu, a częśc będzie chciała zostac[ bo INNYCH zapewne juz nie bedzie:D] bo nie musza martwic sie o pieniadze i prace...

I tak na pewno wyjada:
-Sayid- musi szukac ukochanje, nie/ a wiemy, ze zyje [John lock naprawilam jej samochód]. przeciez na darmo Shannon nie usmiercili, nie?
-Hurley- pech sie odwróci, on zas odda prawie cały majatek na cośtam i zostanie mu "ledwie' 50 baksów Very Happy

zostana zaś:
_parka Sawyer i kate- ukrywaja sie pzred swiatem
-Koreańczycy, Claire i Charlie- beda wychowywac dzieci tam, gdzie pieniadz im łbów nie wybaczy.

Ci od Desmonda wezmą tylko jego, tak ja mysle, a zostawią naszych Sad

moim zdaniem Sawyer powróci, bo będzie się chciał zemścić...

Mam nowa całkiem prawdopodobna teorie Smile

a mianowicie: Zauważyłam że wszyscy po kolei umieraja Smile

zaczynając od tyłu samolotu, bo drugiej grupie rozbitkow pierwsza osoba zmarła dopiero w połowie i byla to ta kobieta co sie utopila, a z tego co mowila Ana L. już z początku wielu ich nie przezylo katastrofy. W czym rzecz? Otóż wszyscy którzy przezyli katastrofe, zaczynają powoli ginąc w dziwny sposób, lub normalnie, Eko nie wsiadł do samolotu którym mieli przewozic towar, bo go wyrzucili, a samolot sie rozbil, więc polecial drugim lini 815 który również się rozbił no i...poszedł z bratem, uważam że każdy z lostowiczow umrze, po kolei, tak jak siedzieli w samolocie, bo nie da sie oszukać przeznaczenia Smile

Rose miala raka, ale wyspago uleczyla, ale jak sie dowiedzielismy mimo wszystko umrze Sad

Des rozbil sie ELIZABETH na naszej wyspie i chcial sie z niej wydostac, ale nie mogl, zostanie na niej dopoki nie zginie....

Nie zrozumiałam za bardzo co napisałaś (mózg mi się wyłącza), ale i tak mi się podoba bo Desmond jest.

A ja myślę, że poumierają, ale tylko ci, którzy chcą się wydostać z wyspy... Locke zostanie i Rose też i pare jeszcze tych co chcą zostać ooooo!! Walt!!! Spalił tratwę, bo teraz ojecic mu poświęca więcej czasu...
A poza tmy to myślę, że mogą to zakończyć tym, że nagle ktoś przyjeżdża a ludzie z wyspy mówią, że JESTEŚMY URATOWANI!!! I zakończnie dają do przeyslenia widzowi BUHAHAHAH!!! Troche to zbyt wesołe...
A może pogodzą się z mieszkaniem na wyspie i dołączą do "tamtych" ??
Albo po prostru ich nie uratują i koniec....to byłoby straszne...
JA resztę pozostawiam Abramsowi...POWODZENIA!!

CZasem się zastanawiam czy czasem sam rezyser nie pogubil sie w znaczeniu tajemnicczych liczb i powodach istnienia dharmy

Hmm...interesujaca teoria Smile

Aaron zapewne przezyje bo on nie zna innego swiata procz wyspy Smile

moim zdaniem zostana uratowani w 5 sezonie a 6 bedzie poza wyspa , 4 bedzie na wyjasnienie tajeminic wyspy, uratowani beda napewno bo widac to we flashforwardach jacka tylko kiedy ich uratuja