Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Isl Orędowniczka Powrotu Desmonda (Admin)
|
Wysłany:
Sob 11:38, 08 Lip 2006 |
|
|
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1108 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Przekultowia
|
Zabawa następująca: każdy uczestnik dopisuje po jedno, dwa zdania. Tak, aby powstała historyjka. Zaczynam.
___________________________
Tego dnia Jack obudził się wyjątkowo wcześnie. Zdawało mu się, że usłyszał krzyk, nie wiedział jednak czy to sen, czy jawa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
Blk Strażniczka wyspy (Admin)
|
Wysłany:
Sob 11:48, 08 Lip 2006 |
|
|
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 946 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wyspy
|
Rozejrzał się po swym pokoju. Po chwili znów usłyszał krzyk, ale tym razem głośniejszy i wyraźniejszy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Sawyer Prawdziwy LOSTmaniak
|
Wysłany:
Sob 11:53, 08 Lip 2006 |
|
|
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 969 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z porzuconego lecz wciąż żywego forum o Lost. :)
|
Wsatł. Kirował sie w strone tajemniczego głosu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Sojer Ten, Który Powrócił (Moderator)
|
Wysłany:
Sob 19:18, 08 Lip 2006 |
|
|
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 1118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Looking Glass Station
|
Wyszedł z domu. Po chwili zauważył, że będąc całkowicie zaaferowanym głosem zapomniał się ubrać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Sawyer Prawdziwy LOSTmaniak
|
Wysłany:
Pon 10:01, 10 Lip 2006 |
|
|
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 969 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z porzuconego lecz wciąż żywego forum o Lost. :)
|
Szybko wrócił do domu i ubrał sie. Następnie ponownie wyszedł przed dom.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Sojer Ten, Który Powrócił (Moderator)
|
Wysłany:
Pon 15:48, 10 Lip 2006 |
|
|
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 1118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Looking Glass Station
|
To było jak we śnie. Nogi same go poniosły w stronę pobliskiego lasu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Sawyer Prawdziwy LOSTmaniak
|
Wysłany:
Pon 15:56, 10 Lip 2006 |
|
|
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 969 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z porzuconego lecz wciąż żywego forum o Lost. :)
|
W lesie zobaczył dziwne postaci. Jack biegł w strone tajemniczych nieznajomych lecz zatrzymał sie kiedy jeden z nich został zmiarzdzony przez grupe szarżujących dzików.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Sojer Ten, Który Powrócił (Moderator)
|
Wysłany:
Pon 17:12, 10 Lip 2006 |
|
|
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 1118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Looking Glass Station
|
Obejrzał się. Za nim nie było już miasta, lecz wszędzie otaczała go znajoma wyspa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Blk Strażniczka wyspy (Admin)
|
Wysłany:
Wto 11:42, 11 Lip 2006 |
|
|
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 946 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z wyspy
|
To musiał być koszmar. Przecież nie mieszkał już na wyspie od dobrych paru lat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Isl Orędowniczka Powrotu Desmonda (Admin)
|
Wysłany:
Pon 20:51, 17 Lip 2006 |
|
|
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1108 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Przekultowia
|
A jednak! Wyglądało na to, że znany mu świat odmienił się. Wobec tego Jack powrócił do stanu pierwotnego - zrzucił z siebie ubranie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Sojer Ten, Który Powrócił (Moderator)
|
Wysłany:
Wto 11:45, 18 Lip 2006 |
|
|
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 1118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Looking Glass Station
|
Nie trzeba było próbować tych niebieskich tabletek - podpowiadał mu cichy głosik, ale Jack go nie słuchał. Pobiegł głębiej w las, lecz nagle na swej drodze spotkał najmniej spodziewaną osobę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Sawyer Prawdziwy LOSTmaniak
|
Wysłany:
Wto 16:30, 18 Lip 2006 |
|
|
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 969 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z porzuconego lecz wciąż żywego forum o Lost. :)
|
Zobaczył tam swojego ojca który zginoł kilka lat temu. Ojciec trzymając tabletki o których mówił głos obrócił się i porzyśpieszonym krokiem udał sie w głąb lasu.Po chiwli przed oczami Jack'a przebiegł mężczyzna którego goniła kobieta (mężczyzna i kobieta zarówna jak Jack byli goli).
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Claire-lost Rozbitek
|
Wysłany:
Pią 17:45, 21 Lip 2006 |
|
|
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 60 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z bunkra
|
Jack myślał że to Adam i Ewa.
Pomyślał też że ma złudzenia ,ale pobiegł za tajemniczymi osobami i wołał:
-Hej czekajcie!
-Lecz nie usłyszeli więc Jack pobiegł dalej.
Po długiej gonitwie Jack nie zauwarzył korzenia , potknął się i uderzył głową o kamień. Stracił przytomność.
Po paru minutach odcknoł się i spostrzegł że jest w raju.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
reg Plażowicz
|
Wysłany:
Sob 0:40, 26 Sie 2006 |
|
|
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 140 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Podrapał się po głowie i stwierdził że już nie jest goły, a na palcach poczuł ciepłą wilgoć - krew. Głowa pulsowała, tępy ból nie pozwalał skupić wzroku. Po kilku minutach zauważył że jego pierwsze wrażenie na temat nowego miejsca jest fałszywe. Stał na środku niekończącej się polany, słońce paliło. Jack zmrużył oczy i ze zdumieniem spostrzegł wrak białego helikoptera. Po chwili znany mu cichy głosik zaczął podpowiadać co ma dalej robić..
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Mona Dziewczyna McGregora - Sandra Bloom
|
Wysłany:
Pią 22:49, 01 Wrz 2006 |
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 1531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Aaronowa w McGregorii :)
|
Głosik szeptał-Wejdź do helikopteru, tam jest to czego pragniesz.
Jack wszedł do helikoptera i oto ujrzał figurki Maryjne.Wziął jedną do ręki, patrzył na nią głodnym, pełnym porządania wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|