Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mona Dziewczyna McGregora - Sandra Bloom
|
Wysłany:
Czw 19:11, 09 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 1531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Aaronowa w McGregorii :)
|
NIE MIESZAJ W TO AAARONA!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
|
Sawyer Prawdziwy LOSTmaniak
|
Wysłany:
Czw 19:18, 09 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 969 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z porzuconego lecz wciąż żywego forum o Lost. :)
|
Arono-Vincent był zajęty ...czymś
Jack spostrzegł że lina nie jest zamocno dociągnięta więc pocichu sie rozwiązał zobaczył że na ziemi lezy pistolet. Uśmiechnoł się i go podniusł.
Wymierzył w dziwne stworzenie po czym zamiauczał
-Miaaaauuuuu
Arono-Pies odwrócił się... Słychać było tylko strzał.... Dziwny stwór padł ... dostał centralenie między oczy .... twarz arona znikneła a zamieniłą się w ... zielonom plamę śluzu .[ xD ] ( Mona wybacz xD )... Jack wybiegł z dziwnego pomieszczenia i pobiegł w stronę zachodzącego słońca... po kilku minutach znalazł się na plaży.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Mona Dziewczyna McGregora - Sandra Bloom
|
Wysłany:
Czw 19:26, 09 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 1531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Aaronowa w McGregorii :)
|
Gdzie na kocu siedzieli Kate i Sawyer pijac czerwone wino i zajadajac się kokosami
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
clairka Prawdziwy LOSTmaniak
|
Wysłany:
Czw 19:31, 09 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 1096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu xD
|
Jack nie mógł uwierzyć własnym oczom.Przed chwilą Kate była z nim.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Mona Dziewczyna McGregora - Sandra Bloom
|
Wysłany:
Czw 19:43, 09 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 1531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Aaronowa w McGregorii :)
|
I nie wiedziała że jgdzie jest Sawyer...
-O co tu chodzi?-spytał siebie-KATE-krzyknął
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
clairka Prawdziwy LOSTmaniak
|
Wysłany:
Czw 19:57, 09 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 1096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu xD
|
Ale ona nie odpowiedziała.Rozmawiała z Sawyerem. Jack nie mógł patrzeć na to.Pobiegł do bunkra.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Lisa Offtop Queen
|
Wysłany:
Pią 14:45, 10 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 1763 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
W bunkrze było okropnie cicho. Nie słyszał nawet licznika, który zwykle głośno chodził, niczym stary zegar. Rozejrzał się.
- Locke! - krzyknął - jest tu ktoś?!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
clairka Prawdziwy LOSTmaniak
|
Wysłany:
Pią 19:59, 10 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 1096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu xD
|
Ale nikt nie odpowiedział. Wyglądało na to iż Jack został sam. -Pooglądam telewizje- postanowił. Właśnie leciała jego ulubiona kreskówka ale doktor stanowczo zamknął pudło. - Co mam robić??
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Lisa Offtop Queen
|
Wysłany:
Pią 20:04, 10 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 1763 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Idź do dżungli - usłyszał dziwny głos.
- Kim jesteś? Jak to ty Juliet...
- Idź do dżungli - znowu...
- Po co? - spytał ściany.
- Idź do dżungli - powtórzył głos
- Erm... powtarzasz się...
- Idź do dżungli albo przyjdzie to Juliet! - wrzasnął głos.
Jack podskoczył.
- Hey, hey... bez nerwów! Wszystko da się jakoś załatwić... Już idę - wzdrygnął się i wyszedł z bunkra.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
clairka Prawdziwy LOSTmaniak
|
Wysłany:
Pią 20:10, 10 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 1096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu xD
|
- Ale po co??- i tak inteligentnie się zapytał Jack.-I tak lepiej pójść do dżungli niż mieć towarzystwo Juliet- ciągle mówił popd nosem. Nagle pojawiła się przed nim postać. Ni stąd ni zowąd przed nim pojawiła się Juliet.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Lisa Offtop Queen
|
Wysłany:
Pią 20:12, 10 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 1763 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Aaaaaa! - krzyknął - cholerny głos! Kłaaaaamał!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
clairka Prawdziwy LOSTmaniak
|
Wysłany:
Pią 20:15, 10 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 1096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu xD
|
- Heh . Bo to ja podkładałam głos - powiedziała Juliet i szeroko się uśmiechnęła.
- Sorry, ale muszę coś załatwić.Przypomniało mi się- Powiedział Jack , ominął Juliet i przyszpieszył kroku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Lisa Offtop Queen
|
Wysłany:
Pią 20:19, 10 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 1763 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
- Serio? Pomogę Ci - pokazała rząd swych bielutkich ząbków.
Jack pomyślał, że wygląda teraz jak modliszka, a wiedział też co takie "modliszki" robią z takimi jak on...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
clairka Prawdziwy LOSTmaniak
|
Wysłany:
Pią 20:25, 10 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 1096 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu xD
|
-Nie.... dzięki,poradze sobie sam - odparł krótko i wyraźnie Jack.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
Lisa Offtop Queen
|
Wysłany:
Pią 20:27, 10 Lis 2006 |
|
|
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 1763 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Nie przejęła się. Jej miłość nie jest ślepa i on jej z niej nie wyleczy. Nawet jeśli "lekarstwem" ma być początkowe odtrącanie jej. Uśmiechnęła się i podążyła za nim.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|