Walt

Jest wyjątkowy. Wokół niego dzieją się dziwne rzeczy. Robi zadanie domowe o kukułkach i nagle jedna uderza w okno. Czyta komiks, w którym występuje niedźwiedź polarny, a chwilę później chłopca atakuje prawdziwy drapieżnik. Czy to przypadek? Shannon i Sayid widzą go ociekającego wodą. Walt mówi Locke'owi "Niech pan tego nie otwiera." mając na myśli właz (oczywiście Locke nie zakapował), o którym właściwie nie powinien mieć zielonego pojęcia. Czy wy również odnosicie wrażenie, iż ten chłopiec wie o wszystkim co się dzieje na wyspie?

To dziwne dziecko. Ale... Lubie je:) W pierwszej serii, kiedy Michael dowiaduje się o śmierci swojej żony, jej partner (ten drugi mąż czy jak tam mu) mówił, że Walt jest inny i że dzieją się wokół niego dziewne rzeczy... ?? Co to ma znaczyć? Może się dowiemy w następnych odcinkach.

Ja lubię Walta, ale bardziej tego, który wymyślił Myszkę Miki (Disneya).
Walt jest jedną z ważniejszych postaci i trzeba mieć go na oku. Czy to możliwe, że wszystko, co spotkało rozbitków jest właśnie z jego winy???

Tak... to mozliwe. Rzeczywiście trzeba mieć go na oku.

Ale jak, skoro teraz w odcinkach go nie widać?

Walt już chyba nie powróci, bo na stronie IMDb [link widoczny dla zalogowanych] są wypisani aktorzy i w których latach się wcielali lub w którym roku zaczęli się wcielać w daną postać. Walt ma tak samo jak Boone i Shannon, którzy nie żyją.
Ian Somerhalder .... Boone Carlyle (2004-2005)
Maggie Grace .... Shannon Rutherford (2004-2005)
Malcolm David Kelley .... Walt Lloyd (2004-2005)
Reszta aktorów ma napisane (2004-)

Może wróci np. dopiero w 2007 Wink

Albo będzie jeszcze się pojawiał w serialu, ale po prostu aktor już zagrał we wszystkich potrzebnych scenach (na zapas).

Szkoda bo jako sam aktor, jak na swój wiek to był dobry... :/

Walt pewnie sie jeszcze pojawi w krotkich scenach w ktorych bedzie szeptal cos ociekajac woda. Bedzie poprzedzal cos strasznego, budzil groze i negatywne uczucia. Pamietajcie ze jego ojciec przeczytal (chyba) wiadomosc od niego w komputerze gdzie jest, wiec pewnie bedzie jeszcze jakis odcinek w ktorym wystapi w scenach chociazby przed rozbiciem sie na wyspie.

No masz rację. To teraz będzie ciekawsza postać Smile

Ja szczerze mówiąc nie przepadam za Waltem. Zadaje głupie pytatnia i jest troche denerwujący.
Ale lepszy Walt niż Michael. Razz

Ciekawe czy wróci z Michaelem z tą łajbą. W każdym razie mi ich nie brakuje.

Mam nadzieję, że są skazani na wieczną tułaczkę wokół wysp(y) i jako więźniowie oceanu nigdy nie Powrócą ( Very Happy

) do domu.

Nie Powrócą, bo tylko Desmond może Powracać Very Happy